piątek, 24 grudnia 2010

sobota, 18 grudnia 2010

Jeszcze trochę choinkowo

Choinki w niebieskościach. Najbardziej popularne wśród moich klientów. Staram się żeby nie były identyczne, chociaż bazując na tych samych materiałach nie jest łatwo ;)
Zdjęcia niestety nie są zbyt dobrej jakości:(


Pierwszy "Błękitny Anioł" - parę ich było ;)




"Zorza polarna" - niepozorna, po włączeniu lampek zmienia się jej charakter




"Złota Noc" - właściwie to mało niebieska



sobota, 11 grudnia 2010

Zupa z łososia na mroźne dni :)

Wymodziłam taką zupę...

2 dzwonka z łososia,
bulion z kostki rosołowej ( bulion zakrył łososia ok 5 cm.)
4 małe marchewki, pietruszka i kawałek seler pokrojone w słupki,
2 cebule (1,5 pokroiłam w piórka i podsmażyłam na maśle. Pozostałe pół cebuli opaliłam nad palnikiem - jak do rosołu),
pęczek świeżej pietruszki - drobno posiekany,
Przyprawy: pieprz cytrynowy, pieprz czarny, sól, imbir, trawa cytrynowa - przecier.


Całość gotowałam do momentu aż łosoś i warzywa były miękkie.
Jak zwykle na wyczucie ;)

Przed podaniem ugotowałam ziemniaki pokrojone w małą kostkę i dodałam do zupy.

Pewnie można zagęścić zupę śmietaną lub mąką, ale ja wolę taki klarowny, przejrzysty wywar.

Zupa jest pycha, lekko pikantna i ma cudowny cytrynowy aromat.
Taka moja chińska zupa ;)

Przepis jest moim autorskim wymysłem, skonfrontowanym z innymi przepisami na zupy rybne.
*

czwartek, 2 grudnia 2010

Chciałabym...


Wkrótce Mikołajki!
Chciałabym takiego dostać takiego PtaŚka :) Podoba mi się jego zdziwiona mina. Chyba nie jest mu zimno... czapeczka wygląda na cieplutką ;)



Tylko bucików nie ma...

środa, 1 grudnia 2010

Znalazłam coś pięknego! :)

Może nie odkryłam Ameryki, ale natrafiłam dzisiaj na ciekawą technikę malowania. 
"One stroke" - bo tak się nazywa ta metoda, stosuje się głównie do malowania kompozycji florystycznych. 
Za "jednym pociągnięciem" pędzla możemy wyczarować prześliczne dekoracje na dowolnych przedmiotach.
Mało tego sztuka ta stała się bardzo popularna wśród stylistów paznokci! 
Za pomocą wodnych farb akrylowych i odpowiednich pędzli można uzyskać naprawdę zdumiewające efekty.

Sami zobaczcie jakie cuda znalazłam :)

http://www.carolinapaints.com/images/purpflowline470-s.gif
http://www.plaidonline.com/ProjectImages/PJ_EUT_1024.jpg
http://www.nailpro.com.pl/typo3temp/pics/a7a785cc9e.jpg
Pomysłodawczynią „szybkiego malowania” jest Donna Dewberry artystka, która ma już na swoim koncie ponad 70 książek i 30 filmów instruktażowych dla domowych hobbystów. Sprawdziłam, są dostępne w empiku w wersji angielskojęzycznej.

Dla mnie super, na pewno spróbuję... :)

poniedziałek, 29 listopada 2010

Na początek o choinkach


Zimowa aura i zbliżające się Święta. W sklepach można dostać oczopląsu od tych wszystkich świecidełek. Jedne piękniejsze od drugich a kolorów cała gama. Biegam między nimi, w głowie łączę, dobieram, zestawiam dodatki. Uwielbiam ten przedświąteczny szał :)

Z zapałem zabieram się za zamówioną przez Panią Anię choinkę. Tak się cieszę, sprawia mi to wiele radości :) Ma być bogato zdobiona w kolorze burgundu i złota. Staram się nie robić dwóch takich samych choinek. Chcę aby każda była wyjątkowa i różniła się choćby jednym detalem... Nadaję im imiona :) 

Poznajcie kilka z nich:  

"Cafe latte" - moja pierwsza słodka inspiracja :)


 "Słodka mięta"





 "Malinowy sorbet"





Zaczynam :)


Śnieżnie za oknem, ulice zakopane i przenikliwy mróz. Nie ma takiej siły, która by mnie zmusiła do wyjścia z domu. Oj dobrze, że dziś nie muszę nigdzie iść :) 
Czaiłam się jakiś czas, ale dziś zaczynam pisać swojego pierwszego bloga. Nie wiem dokładnie jak się rozwinie i w którym kierunku pójdzie. Chciałabym, żeby był o rzeczach małych i dużych, ładnych, miłych i przyjemnych.

Wszystkich, którzy zechcą poświęcić chwilę - witam i zapraszam do zwiedzania :)

Kasia