piątek, 18 maja 2012
Kołderka dla Antka - szyje się.. ;)
Jakiś czas temu pokazywałam materiał w małpki, który udało mi się kupić w sklepie http://www.craftoholicmom.com/.
W planach była poszewka na kołderkę i poduszeczkę dla mojego synka. Miała być jasna jedynie z wstawką z małpek - niestety kupno białej bawełny podobnej jakości jak tkaniny Roberta Kaufmana graniczy w Polsce z cudem.. (wiem bo kupiłam kilka przez internet i żadna się nie nadawała - jakość i gęstość splotu tragiczna..) :/
W międzyczasie starałam się po trochu dokupywać różne kolorowe tkaniny, które nadawałyby się do połączenia z małpkami. W ten sposób powstała kolejna koncepcja, uszycia patchworkowej kołderki z cienką fizeliną w środku i podszytej mięciutkim polarkiem Minky.
Czas upływał, a ja nie mogłam się zdecydować na to jak połączyć te wszystkie tkaniny w całość..
I tak na dwa dni przed porodem - dziś! (w niedzielę jadę do szpitala na indukcję) zabrałam się za szycie.. :)
Mam już wierzch i muszę się pochwalić! :D
W środeczku - żeby nie było, że kupiłam albo coś.. ;)
I jeszcze jedno zbliżenie :)
Tak się cieszę, że się odważyłam! :D
Kiedyś już próbowałam szycia patchworkowych poduszek ale nie szło mi zbyt dobrze a zwłaszcza równo więc zrezygnowałam... ale chyba dzisiaj przekonałam się, że jednak warto próbować i nie zniechęcać się zbyt szybko :)
Resztę dokończę już po rozpakowaniu - jak to ostatnio skomentowała Diana :)
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki, bo strasznie się boję i żeby wszytko było dobrze.
A teraz to idę już odpoczywać i czekać jak kura na grzędzie ;)
Pozdrawiam Was weekendowo i słonecznie,
Kasia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj będzie Antek miał cudowną kołderkę a Ty wypoczywaj, nabieraj sił i się najedz (poważnie dieta karmiącej jest strasznie uboga, bo wszystk uczula więc poszalej z czekoladą, cytrusami i wszystkim co lubisz) a ja oczywiście będę trzymała kciuki
OdpowiedzUsuńPiękna będzie ta kołderka. Powodzenia i szczęśliwego "rozpakowania". Oczywiście trzymamy kciuki;-)))
OdpowiedzUsuńPoszewusia śliczna:) A rozpakowanie na pewno będzie szczęśliwe czego Wam obojgu życzę:)I powtóżę to co Diana :odpoczywaj ,bo potem o spaniu będziesz marzyć...ale wszystko da się przeżyć dla takiego skarbu i cudu jakim jest to maleństwo ,które weźmiesz pierwszy raz na ręce- tego uczucia nie można porównać z żadnym innym:)
OdpowiedzUsuńKołderka boska :D
OdpowiedzUsuńwszystko będzie dobrze - pamiętaj pozytywne myślenie przywołuje pozytywne zdarzenia :D
ciesz się ciesz bo już niedługo będziesz mieć w ramionach najpiękniejszą i najukochańszą istotkę :)
trzymamy z Gabrysią kciuki :)
piękną kołderkę będzie miał Antek :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i życzę szczęśliwego "rozpakowania" :))- trzymajcie się cieplutko.
kołderka jest cudna ... słyszałam ze przed porodem trzeba duzo chodzic aby było szybciej i jak dla mnie to się sprawdza pierwsza moja córa 28 minutek i była na świecie druga 40 minutek i tez juz kukała na mnie tymi swoimi oczetami ... bede trzymac kciuki za szybciutkie wyklucie sie Anteczka ( mój teśc ma tak na imie ) pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękna kolderka Ci wyszła:)Trzymam kciuki:)Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńkochana Kasiu kołderka będzie śliczna, już jest śliczna :) Ja ponad 3 lata temu wymyśliłam sobie bialutką i całe łóżeczko w bielach. Nie miałam jeszcze wtedy maszyny i szyć też nie umiałam. Wysłałam maile chyba do wszystkich sklepów internetowych z zapytaniem czy mogą sprowadzić, ale tylko i wyłącznie całą białą bez dodatków. Jeden sklep mi sprowadził taką. Zapłaciłam aż 300 zł plus wysyłka i po 3 miesiącach pościel poszła na szmatki do kuchni, bo bawełna była tak kiepska, że się rozlazła po gotowaniu. Popełniłam największą głupotę jaką można z tamtym zakupem :(
OdpowiedzUsuńJuż w niedzielę do szpitala:) Kasiu strach i niepewność są naturalne. Ja się tak bałam od 7-mego miesiąca, że nawet bałam się spać.
Wszystko będzie dobrze i pamiętaj, że bólu dostajemy tle, ile jesteśmy w stanie znieść. I pamiętaj też o tym, że miliony kobiet na świecie rodzą i wszystko jest ok.
Trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na zdjęcie Antosia :)
Trzymaj się kochana :*
Ciekawe czy jeszcze w dwupaku??
OdpowiedzUsuńkołderka śliczniutka :)
nic się nie martw i nie bój,nie ma jednej dobrej rady na szybkie,bezbolesne wypakowanie,pamiętaj tylko wszystko co chcesz robić to rób,intuicja najlepszym doradcą:)
Powodzenia i czekamy na Antosia i szczęśliwych rodziców
Ciekawe czy jeszcze w dwupaku??
OdpowiedzUsuńkołderka śliczniutka :)
nic się nie martw i nie bój,nie ma jednej dobrej rady na szybkie,bezbolesne wypakowanie,pamiętaj tylko wszystko co chcesz robić to rób,intuicja najlepszym doradcą:)
Powodzenia i czekamy na Antosia i szczęśliwych rodziców
Kołderka śliczna, cudowne kolorki. Mam nadzieję, że rozpakowywanie masz już szczęśliwie za sobą:) Buziaki dla Was:*
OdpowiedzUsuńKołderka cudowna i w sam raz dla chłopczyka. Ja też czekam na pierwszego bratanka i kto wie czy nie Antosia - bo to imię przeszło pozytywnie kolejne rodzinne eliminacje i jest w ścisłej czołówce:)
OdpowiedzUsuńKochana Kasiu! Myślę o Tobie, choć się nie odzywam. Przesyłam najlepsze myśli! Pewnie już jesteście w komplecie........
OdpowiedzUsuńJesteś cudną, dzielną kobietą i będziesz wspaniałą mamą! Czekam z niecierpliwością na wieści i ściskam Was mocno! Buziaki:)
piękna będzie kołderka!!! ze zbliżeń widać, że jest idealnie prosto zszyta - podziwiam :D
OdpowiedzUsuńja ostatnio zakochałam się w minky - ale nie kupiłam jeszcze - poza tym, obawiam się, że będę się bała pociąć ;)
a tak w ogóle - trzymam kciuki i życzę powodzenia!!!!!!!!
Kochana jak znajdziesz chwilkę to podeślij swój adres, bo wygrałaś nagrodę niespodziankę w moim candy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń