sobota, 21 kwietnia 2012

Kwiecień plecień... i porządki w szufladach :)


U mnie już prawie po remoncie! :) Teraz nieustannie trwają porządki ale kolejne rzeczy znajdują swoje miejsce w naszym przyciasnym mieszkanku. Zaczyna być już całkiem znośnie!

Najważniejsze, że kuchnię mam już ogarniętą, ponieważ spędzam w niej najwięcej czasu - co nie znaczy, że ciągle jem ;) Po prostu jakoś tak lubię - w domu rodziców kuchnia także była miejscem, w którym najlepiej się rozmawiało i wypoczywało. Wydaje mi się, że w wielu domach to jest najważniejsze miejsce??

Teraz już jestem na takim etapie, że mogę pozwolić sobie na drobne dekoracje. Wiosną w kuchni nie może zabraknąć kwiatów! Tulipany długo stoją a nawet po zaschnięci wyglądają ciekawie dlatego staram się, żeby zawsze były na moim parapecie.

Na Wielkanoc były oczywiście żółte z bukszpanem ale wczoraj mąż przyniósł mi moje ulubione fioletowe :D Nie myślcie sobie, że tak bez okazji... Wcześniej musiałam postarać się o małą awanturę... ;) Niezła ze mnie manipulantka, co? Ale teraz przynajmniej mogę zwalić wszytko na hormony i humory ciążowe :P

Zobaczcie jakie cudne :D





Ostatnio pozazdrościłam również porządku w szufladach Alexandry, który zaprezentowała na blogu scrap-ścinki (TU można zobaczyć)

Dlatego postanowiłam, że i ja poukładam jakoś sensownie moje szpargały... Jak zaczęłam układać okazało się, że nawet trzy przeogromne szuflady nie są w stanie pomieścić tego wszystkiego... A wcześniej jak wrzucałam wszytko bezładnie jakoś się mieściło.. dziwne prawda??

Ale teraz mogę przynajmniej każda rzecz ma swoje miejsce i mogę ją bez problemu znaleźć.. Mąż skomentował.. - "ciekawe jak długo...??"

hmm... sama jestem ciekawa... ;)

Po generalnych porządkach powstały szuflady:

SZYCIOWA:


Niteczki kolorowe :)


Wstążeczki i koroneczki :)


Moje słoiki na małe ścinki materiału oraz sitko otrzymane od AgKe, które służy jako pojemnik na sztuczne kwiatki :)


PAPIEROWA:


Znajduje się tutaj większość rzeczy do scrapbookingu: papiery, dziurkacze, stemple, tusze, kredki itd.


Ścinki papierów posegregowane kolorystycznie w koszulkach od segregatorów (zielono-zółte, niebiesko-fioletowe, czerwono-pomarańczowe, neutralne, białe, różowo-pastelowe). Ostatnio trzymałam wszystkie razem, pomieszane w pudełku po ptasim mleczku ale wydaje mi się, że teraz będzie łatwiej je wykorzystać.


Jeszcze trochę koralików w pudełkach, które również znajdują zastosowanie przy robieniu karteczek :)


oraz ROBÓTKOWA:

Tu zmieściły się moje szufladki na drobiazgi - jest w nich wszytko. Począwszy od guzików, skcrapków, drucików, koralików i pierdół wszelakich...


Jeszcze trochę bloków rysunkowych, linijek oraz moje pudło na niedokończone robótki szyciowe.. ( parę poszewek, fartuszek, zawieszki wykrojone nie uszyte... Może kiedyś je dokończę!



Już po zdjęciach dorzuciłam jeszcze serwetki do decoupage, których chyba w życiu nie zdążę użyć i inne szpargały.

Przyznam, że zrobienie takiego porządku kosztowało mnie sporo wysiłku ale jaką mam teraz satysfakcję! :D

Zachęcam was mocno do takiej zabawy! Do pokazania szuflad, miejsc pracy i przedmiotów, które wykorzystujecie przy tworzeniu swoich dzieł. Jeśli opublikujecie u siebie post o tej tematyce dajcie koniecznie znać - chętnie zobaczę jak to wygląda u Was :)


Na koniec chciałabym Was pozdrowić serdecznie i podziękować za odwiedziny :) Strasznie mi miło czytać Wasze komentarze :) Życzę Wszystkim udanego, słonecznego i cieplutkiego weekendu!

Kasia.


PS.

Chciałabym przypomnieć osobom biorącym udział w mojej wymiance, że prezenty dla swoich wymiankowych par należy wysłać do 23.kwietnia 2012r! Tak aby na 100% dotarły do końca miesiąca.

W pasku bocznym i TU będę informować o tym kto wysłał już paczuszkę. Dlatego proszę o wysyłanie zdjęć prezentów i potwierdzenia nadania przesyłki/listu na mój adres e-mail.

Na koniec zabawy zamieszczę wszystkie zdjęcia u siebie i każdy będzie mógł zobaczyć co kto dostał ;) Mam nadzieję, że każdy dostanie swoją paczuszkę na czas dlatego proszę o mobilizację.. - zostało już niewiele czasu :)


12 komentarzy:

  1. Kochana piękne kwiaty! I jak czyściutko:)) podziwiam Cię bardzo, bo ja w tym okresie ciąży ledwo chodziłam:)
    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dostałam chyba jakiegoś szału czystości i mimo braku sił staram się ogarnąć jak najwięcej. Czasami po takim sprzątaniu z przerażeniem stwierdzam, że zaraz urodzę a co gorsza umrę! ;) Rodzina na mnie krzyczy ale nic na to nie poradzą ;)

      Usuń
  2. O tylko pozazdrosćić takiego porządku w przydasiach. Zawstydzona swoim bałaganiarstwem gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały porządek, ja się do takiego zabieram mniej więcej 1 raz w miesiącu a później znów wszystko wygląda tak jak było nie wiem dziwne :) No a i skarby z szuflad wspaniałe zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz teraz porządeczek :)Ja też od czasu do czasu przeprowadzam takie akcje,ale niestety u mnie porządek długo sie nie utrzymuje ;))
    Piękne kwiaty !

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Ci porządku - ja już kilkakrotnie usiłowałam ogarnąć swoje "królestwo", ale nic z tego nie wyszło :)
    A tulipany masz piękne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny, ja też podejrzewam że zbyt długo taki porządek nie potrwa ;) Już kilka razy w swojej karierze rękodzielniczej sprzątałam i zwykle starczało na ok. miesiąc! Ale jak już nie mogę znaleźć rzeczy, które wiem że gdzieś powinny być mobilizuję się i układam wszystko na nowo - to co miałam ostatnio w szufladach to na pewno nie był artystyczny nieład.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie masz w tych szufladach , a i nawet nie wiem czy czegoś Ci brak:)Jesteś miją osóbką z wymianki...i ciężko będzie Cie zaskoczyć :) Pozdrawiam:) I czekam również na Antosia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana po pierwsze cudne tuplipanki;) po drugir to wielkie WOOW dla Ciebie za zrobienie tak tytanicznej pracy, porządek taki, że aż w oczy kłuje:)
    Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Maleństwo.

    OdpowiedzUsuń
  9. porządek musi być!!! :D
    gratuluję poukładania - z doświadczenia wiem, jakie to trudne :D

    OdpowiedzUsuń