Ostatnio brałam udział w "Zielonej Wymiance" organizowanej przez Majalenę.
To była moja pierwsza tego typu zabawa i bardzo to przeżywałam. Chciałam żeby wszytko wyszło jak najlepiej, zgodnie z zasadami i oby moja wymiankowa para AgKe była zadowolona.
Ostateczny termin, w którym paczuszki powinny były znaleźć się u odbiorcy był dzień św. Patryka. Ja oczywiście trochę się zagapiłam i wysłałam w ostatniej chwili ale mam nadzieję paczka doszła na czas... Jeszcze nie otrzymałam info.
Z wielką niecierpliwością czekałam również na moją niespodziankę... Dzień św. Patryka minął a ja nie miałam żadnej wiadomości od mojej pary... a na dodatek na blogu Majaleny widniała informacja, że AgKe jeszcze nic nie wysłała.
Z tego powodu tego nastąpiło małe zamieszanie, ponieważ poczułam się rozczarowana i trochę oszukana...
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i sami zobaczcie jakimi cudami obsypała mnie Agata! :D
Powyżej śliczne sitko ozdobione metodą decoupage
Przydasie karteczkowo - scrapowe. Oraz notes do ozdobienia! :D
Oczywiście cukieraski - mniam mniam :P I jeszcze trochę koralików...
A tu co! Biedronki mi się rozlazły po moim najpiękniejszym prezencie! :D
A oto on! Cudna poszewka w którą od razu wskoczyła moja poduszka! :)
Idealnie kontrastuje z moją narzutą! :)
Jeszcze nie widziałam niczego zrobionego tą techniką a bardzo, bardzo mi się podoba!!!
Dziękuję Ci Agatko i mam nadzieję, że wybaczysz mi ten cały chaos, który spowodowałam moją niecierpliwością ;)
A to co ja wysłałam mojej wymienniczce jeszcze pozostanie w ukryciu, ponieważ czekam aż Agata sama coś napisze na swoim blogu :)
PODSUMOWANIE I MORAŁ:
Nie należy wyciągać pochopnych wniosków zbyt wcześnie!
No to przynajmniej tyle się nauczyłam! ;)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ CHĘTNE OSOBY DO
WYMIANKI Z MOTYWEM KWITNĄCEJ WIŚNI
ZAPISY TRAWJĄ DO 31.03.2012r!!!
A ZAPISYWAĆ SIĘ MOŻNA TU
WYMIANKI Z MOTYWEM KWITNĄCEJ WIŚNI
ZAPISY TRAWJĄ DO 31.03.2012r!!!
A ZAPISYWAĆ SIĘ MOŻNA TU
Pozdrawiam i dziękuję za Wasze wszystkie komentarze! :)
ComoLaLuz
Piękne prezenty:).
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o resztę, to dobrze jest być cierpliwym i dać rozwinąć się sytuacji. W końcu wszystko dzieje się po coś i ma swój czas!
To się nazywa doświadczenie życiowe:) i zaufanie, że wszystko toczy się dobrym torem (sama sobie przy każdej okazji to powtarzam). Więc wybacz, że wykorzystałam i tę sytuację:))).
Ściskam Cię!
Ewuniu,
Usuńjesteś jak dobra Wróżka Duszka i masz zupełną rację!
Tylko ja jestem taka w goręcej wodzie kąpana! Ale ta wymianka wiele mnie nauczyła i mam nadzieję, że się poprawię! ;)
Śliczne prezenty ! Poducha faktycznie cudna :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty,fajny zwyczaj z tymi wymiankami.Co do niecierpliwości to jestem taka sama.Zrobiłabym burzę w szklance wody!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty otrzymałaś, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wymiankowe prezenty przypadły Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńja z wymianki jestem bardzo zadowolona
pozdrawiam
Przy haftkach jest chyba duży odsetek zniszczonego materiału. Klej na zimno, żeby dobrze przykleił musi się napowietrzyć - czyli posmarować grupę płatków(przy kamelii/glamelii) i dopiero po chwili doczepiać płatki. Ja to go nie lubię głównie za cenę. No ale płaci się za markę. Nasza nadzieja w tym, że jakiś tańszy odpowiednik znajdą :) Ale, ale... Nasza pani od kompozycji, powiedziała nam, że ona się uczyła kleić klejem na gorąco!! A ciekawostka jest taka, że zrobili test i kamelie klejone na gorąco i na zimno, wytrzymały tyle samo czasu ;) A na glamelię przyjdzie jeszcze czas ;) Mnie się strasznie podobała kamelia-berło z płatków lilii, ale teraz niestety nie znajdę zdjęcia ;(
OdpowiedzUsuńAle dla ciekawostki wklejam link: http://botanicalbrouhaha.blogspot.com/ Sporo jest tam zdjęć florystycznych. Ja jestem zachwycona ostatnim wpisem ;)
Pozdrawiam Cieplutko ;)
PS. Zastanawiam się nad Twoją wymianką ;) I myślę intensywnie co tu przygotować (dlatego jeszcze się nie zgłaszam ;p)