piątek, 17 czerwca 2011

Falbankowa, różowa torebka.


Druga moja torebka w odcieniach różu i śliwkowego fioletu.
Trochę mnie zdenerwowała.. zszywałam ją, prułam i znów zszywałam...
Cały dzień zajęło mi jej zrobienie...
Torebka ma podszewkę - tym razem wszytą po kolei :)







W moim oknie lepiej widać kolory :)

3 komentarze:

  1. łałłłłł :D bardzo ładna :) te Twoje początki super wyglądają :) będę częściej do Ciebie zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję!:) Miło mi bardzo, że Ci się podoba:)Twoje prace również bardzo mi się podobają zwłaszcza kołderka i śpiworek dla córeczki (przeuroczo wygląda):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna torebka:D bardzo mi się podoba!:)

    OdpowiedzUsuń